| |
> > Mężczyzna przychodzi do lekarza na analizę spermy. Lekarz daje
> mu specjalny
> > pojemnik i mówi:
> > - Jutro proszę przynieść spermę w tym pojemniczku.
> > Mężczyzna przychodzi następnego dnia, ale z pustym
> pojemnikiem. Lekarz z
> > niedowierzaniem pyta co się stało. W odpowiedzi usłyszał:
> > - Doktorze, bardzo się starałem - najpierw jedną ręką, potem
> drugą, potem
> > dwiema rękami, potem zawołałem żonę - ona próbowała jedną
> ręką, potem dwiema
> > rękami, ustami... W końcu zawołałem sąsiadkę - ona
> próbowała jedną
> > ręką, potem dwiema rękami, ustami, zębami...
> > - Zawołaliście nawet sąsiadkę ? - pyta zdziwiony lekarz.
> > - Tak, zaprosiliśmy ją, ale nawet ona nie dała rady otworzyć
> pojemnika.
|