| |
Amerykanin pojechał do Rosji zapolować na niedźwiedzia.
Po długich staraniach znalazł w knajpie Iwana, który zobowiązał sie do
zaprowadzenia przybysza na polowanie za litr wódki.
Po spożyciu alkoholu Iwan wstał, gwizdnął i krzyknął:
- Kropek, do nogi.
Spod stołu wysunął się olbrzymi Owczarek Kaukaski (100 kg żywej wagi).
Cała trójka ruszyła do lasu.
W pewnym momencie dotarli do dużego drzewa. Iwan rzekł:
- Amerykaniec, trzymaj strzelbę.
Ja wejdę na drzewo i zrzucę niedźwiedzia, a wtedy Kropek
zarucha go na śmierć...
Na to Amerykanin:
- To po co mi ta strzelba???????
- Bo jak niedzwiedź mnie zrzuci, to musisz zastrzelić Kropka...
|