| |
Oj to, to!!!
Ja mam swoj prywatny wymiar 30 cm. Na rzekach, na ktorych lowie, pstragi bez problemow dorastaja do tych rozmiarow.
Zreszta przypomnij sobie, jak to bylo po zmanie z 25 na 30 w 1982. Przez jakies dwa sezony bylo cienko, ale potem jak sie cos
zapielo, to przynajmniej skladalo sie z czegos wiecej niz leb i ogon...
M.K.
|