Odp: Jeden dzień nad Wisłą
: : nadesłane przez
Berto (postów: ) dnia 2003-09-27 13:21:10 z *.czeladz.msk.pl
Rozumiem że sprawy kłusoli, zanieczyszczenia rzek, ludzka głupota nad wodą i wiele jeszcze innych spraw są bardziej priorytetowe niż tam nasze zastanawianie sie na ile much łowić. Mnie też nieraz trafia szlag jak widzę co się dzieje nad naszymi rzekami.
Natomiast nie rozumiem ironicznego tonu odpowiedzi szanownego kolegi do tematu "na ile much łowić". Czy w tym temacie jest coś niestosownego?