Odp: Jeden dzień nad Wisłą
: : nadesłane przez
Berto (postów: ) dnia 2003-09-27 15:39:31 z *.czeladz.msk.pl
Wracając do tematu "Jeden dzień..." muszę przyznać że będąc w tym roku kilkukrotnie nad Wisłą w oklicach Ustroń-Skoczów jest to jedyna rzeka nad którą można spotkać regularne kontrole nad wodą. Jeżdżę nad Dunajec i inne nasze muchowe rzeki od lat i ani razu nie sprawdzano mi karty wędkarskiej, ani nawet nie widziałem żadnej ekipy kontrolującej.