Odp: Glicha – najlepsza przynęta na Poprad. Nie
: : nadesłane przez
Stanisław Guzdek (postów: ) dnia 2003-07-17 20:47:19 z *.wadowice.sdi.tpnet.pl
Totalnym błędem degradującym nasze łowiska jest scedowanie podejmowania decyzji o rodzaju dozwolonych przynęt na gremia związkowe (zarządy), w których zasiadają osoby niekompetentne.
O takich sprawach winni decydować fachowcy.
Jednak zwykle fachowiec jest pracownikiem najemnym - czyli wykonawcą "woli ludu".
W Kołach PZW rozlega się krzyk i bez namysłu cała rzeka jest do dyspozycji mas.
Poprad to przecież dopływ Dunajca, gdzie na dolnym odcinku są dozwolone robale, czyżby tego było mało.
Już wielokrotnie na Skawie udowadniałem robaczarzom, że gąbka ze starego siodła motocyklowego, czy też płatki owsiane są w rękach dobrego wędkarza dużo skuteczniejsza na brzany i świnki.
Kto nie potrafi łowić bez robaka musi się dokształcić, a nie przekwalifikowywać wody.