| |
Calkowicie sie z Toba zgadzam. A moja statystyka kontroli wypada jeszcze slabiej - wedkuje od 1976, a jedyny akwen gdzie mnie od czasu do czasu kontroluja to gorna Sola. Acha, jeszcze kiedys na gornym Dunajcu, gdy byl woda licencyjna (wczesne lata 90-te). Pare lat temu wyrazilem na tym Forum malo odkrywcza mysl, ze oplaty za wedkowanie w Polsce sa za niskie. Co sobie wtedy na swoj temat poczytalem, to moje. Dzisiaj coraz wiecej osob to zauwaza, chca placic za rybne wody, a nie za puste. Szkoda tylko, ze PZW w swojej masie z uporem trwa przy skompromitowanym modelu wedkarstwa masowego i nie rozumie, ze Marks nie mial racji - ilosc nie przejdzie w jakosc. Ale, uderzmy sie w piersi, to rowniez nasza wina. Ktos tych ludzi do wladz wybiera. A ze mozna inaczej pokazuje przyklad mojego ulubionego kola, ktorego nazwy nie wymienie, bo nie lubie sie powtarzac. Zainteresowani i tak wiedza...
Serdecnosci M.K.
P.S.
Ja jestem wiekszym optymista i uwazam, ze doczekam lepszych czasow (mam 49)
|