| |
Flisacy spływają dokładnie tym samym szlakiem sądzę więc, że co najwyżej je kawałek przesuwają ... Ale to drobiazg w porównaniu z tym że KAŻDY DOM nad górskimi rzekami ma fundamenty i w większości aż do pierwszego piętra składa się głównie z otoczaków UKRADZIONYCH z okolicy nadrzecznej - brak kamieni powoduje zamulenie dna itd ... zero szans przeżywalności ikry ale co tam , pocholere ikra przecież można wpuścić małe śliczne i zgrabniutkie rybki ... Jesteśmy w tym dobrzy !
Nie chce mi się nadmiernie rozpisywać , ale jak wiadomo w Pl nie da się wyegzekwować tego rabunku bo to trudne ! A przecież istnieje pojęcie faktur , rachunków itd. za zakupione kamienie . I nie mówcie, że sobie góral skołuje lewe , bo jeden to zrobi ale stu nie ponieważ sprzedawcy zalatają portki. Nie mówię że trzeba sprawdzać 100 letnie domy - chodzi mi tylko o nowo powstające ja jest ich raczej sporo mimo permanentnego kryzysu .
Lubię górali, gdy śpiewają lub gdy mówią fajną dla ucha gwarą , ale tak poza tym to CIEKAWA RASA LUDZKA ... Itd itp
Pozdrawiam wszystkich miłośników Dunajca niezależnie czy rybnego czy nie.
|