 |
Odp: Jak jest z lipieniem w Dunajcu?
: : nadesłane przez
blackjack (postów: ) dnia 2003-06-04 10:52:15 z *.uni.opole.pl |
| |
Z lipieniem na Dunajcu, to zwykle dośc zagadkowo bywa, bo to niby go nie ma, a przy niskich stanach wody w październiku i listopadzie zdarza się , że całkiem sensowne sztuki chlapią dokooła stanowiska. Od kilku lat obserwuję bardzo intesnywne żerowanie lipienia na Dunacju w okresie późnojesiennym, kiedy to na suchą muchę ( a tym zajmuje się w 90 procentach) można rzeczywisćie ostro połowić. Aktywność ryb z wiadomych powodów jest uzależniona od tego jak otwierają zaporę w Czorsztynie. Brania trwają ok 90 min i przypadają przeważnie na godziny 11-14. Dobre są wszelkie 'kleine braue und graune fliege' , jak wyczytałem kiedyś w fachowym atrykule w niemieckim Fish Und Fang, czyli brąz i popiele najlepiej na haczykach 16-18 , nie większe!!!! i przyponik maksymalnie 10 , a wskazana jest dobra 0, 08 !!!!. Ryby w znacznych ilościach ustawiają się na stosunkowo płytkiej ok 60-80 cm wodzie i wyjęcie nawet 10 dorodnych sztuk w ciągu jednego wyjscia nie stanowi wiekszego problemu. Zaznaczam, ze wypowiadam się jedynie o odcinku Dunajca Krościenko -Łącko, bo nie ukrywam , że znam go dość dobrze. Lipienie poza 'jesiennym' okresem ( mowa o regularnych kontaktach) trafiają się raczej rzadko, czasem można jednak w zapomnianej głębokiej strudze regularnie połowić na nimfkę. Powodzenia nad wodą!
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Jak jest z lipieniem w Dunajcu? [3]
|
|
04.06 11:55 |
|
Odp: Jak jest z lipieniem w Dunajcu? [2]
|
|
08.06 21:06 |
|
Odp: Jak jest z lipieniem w Dunajcu? [1]
|
|
09.06 17:43 |
|
Odp: Jak jest z lipieniem w Dunajcu? [0]
|
|
10.06 11:27 |
| |
|
|
|