| |
Dzięki za ostrzeżenie.Całe szczęście nie jestem mikrej postury. Mój kop bierze się z tego, że rzeczony kolega parę postów wcześniej pyta się czy zabranie ryby, której brakuje parę milimetrów to nie grzech. Natomiast teraz jest orędownikiem C&R. Moim zdaniem to jest właśnie rozmowa ze ślepym o kolorach.
Piotr Meszyński
|