| |
Bardzo dobrze, że już dorosłeś tylko uważaj by Ci nie odbiło w drugą stronę i by człowieka, który przy Tobie zabija rybę niekoniecznie nazywać mięsiarzem itd. Czasami może się okazać, że jest to jedyna ryba zabrana w ciągu roku.
Pozdrawiam
Piotrek
PS.W ramach pocieszenia to ja za szczyt buractwa uznaje wyroby wędkarzopodobne, które nie potrafią rozpoznać ryb, które łowią. Opinii tej nie zmieni fakt czy tacy osobnicy codziennie łowią rekiny na nimfę w Dunajcu czy ukleje w Chinach.
|