|
Panowie i Panie, to jest komis i z definicji powinna być podana cena i dane do kontaktu. Ktoś chce
sprzedać, czyli dostać Wasze pieniądze za oferowany towar i mamy się prosić aby ktoś łaskawie podał
ceny? Nie ma innej drogi jak brak reakcji na takie oferty w komisie.
Drogi Panie Robercie,
mam pół domu wędek i innego sprzętu.
Obiecałem żonie, że zrobię z tym porządek.
Więc to co mi nie jest potrzebne, sprzedaję.
Jestem normalnym człowiekiem, i wymieniam to, czego chcę sie pozbyć.
co do ceny, zawsze możemy sie dogadać.
Nie chcesz - nie zawracaj dupy.
Ci co chcą, zawsze znajdą sposób, żeby porozmawiać.
Jak ja kurna nienawidze tej polskiej popieprzonej mentalności.
Nie chcesz dyskutować, zamknij gębę. Krytykuj swoją teściową, jak Ci to sprawia przyjemność.
ja nie będę sie zniżał do poziomu Panskiego buractwa.
bardzo mi przykro.
a co do definicji komisu, proszę mi ją przytoczyć, bo ja nie znam tej samej.
i nie poprosił mnie Pan o podanie ceny, tylko typowo, po wieśniacku, wydarł wpierw na mnie ryja.
mam nadzieję, że nie dostanę odpowiedzi.
Wojtek
|