|
Krótka rozkmina o niepaleniu
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9487) dnia 2024-11-30 12:22:03 z 195.116.30.* |
|
Cześć Chłopaki,
Słyszeliście kiedyś o "efekcie latte"? To taka teoria, która mówi, że drobne wydatki o dużej częstotliwości mogą narobić
niemałego zamieszania w budżecie domowym. Aby się go pozbyć (nie koniecznie musi dotyczyć to kawy), należy zmienić
swoje nawyki. Jedną z technik jest zawarta w książce "Siła nawyku" Charlesa Duhigga koncepcja wizualizowania sobie
założeń oraz postępów, czyli tzw. "przypominajki". https://ksiegarnia.pwn.pl/Sila-nawyku,68732925,p.html
Aby wizualizować sobie swoje założenia, zainstalowałem aplikację href="https://play.google.com/store/apps/details?id=net.eagin.software.android.dejaloYa&hl=pl&pli=1"
target="_blank">QuitNow PRO: Rzuć palenie i właśnie dzisiaj, pokazała mi ona na widżecie ekranowym:
- 22 dni bez palenia
- 444 papierosy niezapalone
- 400 zł zaoszczędzone
- 1d odzyskano
Jak zobaczyłem 444 to przypomniała mi się legendarna linka muchowa Cortland. Szybko sprawdziłem w sklepie muchowym
ile linek 444 można kupić za 444 niezapalone papierosy. Otóż można kupić za to dwie brzoskwiniowe linki Za
tylko 22 dni niepalenia. Wow!
P.S. Teraz dołóż do fajek jeszcze to samo z piwami, przekąskami, kawami na mieście i stacjach benzynowych...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
30.11 13:17 |
|
|
Teraz dołóż do fajek jeszcze to samo z piwami, przekąskami,
kawami na mieście i stacjach benzynowych...
I połóż się do trumny...z tymi szalonymi oszczędnościami🤪 |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [1]
|
|
30.11 15:13 |
|
|
Dzień dobry
https://video-zrh1-1.xx.fbcdn.net/o1/v/t2/f2/m69/AQMpeFTmCHJE5harnueI0MvUd5Gpd8jVsmQy_rcqP62v7ELLFVSUH2ytX0D2Qn22SpEtOrGvhnojNGUeumx7xwy_.mp4?strext=1&_nc_cat=107&_nc_sid=8bf8fe&_nc_ht=video-zrh1-1.xx.fbcdn.net&_nc_ohc=0nnkg7tPU5MQ7kNvgHDo52h&efg=eyJ2ZW5jb2RlX3RhZyI6Inhwdl9wcm9ncmVzc2l2ZS5GQUNFQk9PSy4uQzMuMzYwLnN2ZV9zZCIsInhwdl9hc3NldF9pZCI6MjY4OTM0OTM2MTM2MzU0MiwidXJsZ2VuX3NvdXJjZSI6Ind3dyJ9&ccb=9-4&_nc_zt=28&oh=00_AYCZepceCWUPRK_9Jyr0mq56d8spyY3uTQiJcTcsD0-JHA&oe=674D0B86
|
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
30.11 17:55 |
|
|
Można to zautomatyzować i wówczas wynik eksperymentu będzie
pozytywny. Społeczeństwo konsumpcyjne w większości test obleje, bo wyda
pieniądze zamiast na papierosy to na chipsy i paluszki. Zawsze znajdzie się
jakiś powód... |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [1]
|
|
30.11 18:28 |
|
|
Cześć Chłopaki,
Słyszeliście kiedyś o "efekcie latte"? To taka teoria, która mówi, że drobne wydatki o dużej
częstotliwości mogą narobić
niemałego zamieszania w budżecie domowym. Aby się go pozbyć (nie koniecznie musi dotyczyć to
kawy), należy zmienić
swoje nawyki. Jedną z technik jest zawarta w książce "Siła nawyku" Charlesa Duhigga koncepcja
wizualizowania sobie
założeń oraz postępów, czyli tzw. "przypominajki". href="https://ksiegarnia.pwn.pl/Sila-
nawyku,68732925,p.html" target="_blank">https://ksiegarnia.pwn.pl/Sila-
nawyku,68732925,p.html
Aby wizualizować sobie swoje założenia, zainstalowałem aplikację href="https://play.google.com/store/apps/details?id=net.eagin.software.android.dejaloYa&hl=pl&pli=1"
target="_blank">QuitNow PRO: Rzuć palenie i właśnie dzisiaj, pokazała mi ona na widżecie
ekranowym:
- 22 dni bez palenia
- 444 papierosy niezapalone
- 400 zł zaoszczędzone
- 1d odzyskano
Jak zobaczyłem 444 to przypomniała mi się legendarna linka muchowa Cortland. Szybko
sprawdziłem w sklepie muchowym
ile linek 444 można kupić za 444 niezapalone papierosy. Otóż można kupić za to dwie
brzoskwiniowe linki Za
tylko 22 dni niepalenia. Wow!
P.S. Teraz dołóż do fajek jeszcze to samo z piwami, przekąskami, kawami na mieście i stacjach
benzynowych...
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Nie pale od 28 lat - i bogaczem się nie czuje , a na stacjach tankuje tylko za 100 zł - no Dmychu jak
zawsze rewelacja. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
30.11 19:32 |
|
|
Brawo Sławo,
Zaoszczędziłeś 183 941,80 zł. Może nie leżą one na koncie ale przynajmmiej nie puściłeś ich z dymem.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [28]
|
|
30.11 21:28 |
|
|
Witam.
Brawo - tak trzymać Krzychu
Jarałem jak smok, jedną - dwie paki dziennie. Młody byłem i gupi.
Nie palę od 26 lat. Choooj pieniądze - dzięki temu żyję.
Rzuciłem od "strzała" - jak mi się cóka urodziła, niby dla niej ... motywacja w każdym razie była silna.
Wracając do tematu - za fajki można kupić sobie tak spokojnie jedną - dwie wędki miesięcznie.
Dwa miesiące niepalenia to zakup rocznych pozwoleń na kilka okręgów.
Pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [27]
|
|
30.11 21:48 |
|
|
A ja czasem tęsknię za tym dymkiem i nachodzi mnie refleksja, że....szkoda życia na niepalenie.
Kiedyś szło się brzegiem pstrągowej rzeczki, przysiadło się na pniaczku, puściło dymka, było pięknie.
A dziś co mam puścić? Bąka?
|
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [26]
|
|
30.11 22:32 |
|
|
Ognisko można rozpalić, ostatnio zrobiłem sobie tak nad Skawą, karkówka
na ruszcie. Też leciał dym i było kultowo. A poza tym robię drewno na zimę
ręcznie i tak się zdyszałem, że sorry ale już nie mam siły na ten coraz płytszy
oddech. Chcę jeszcze jak za dawnych lat iść 20 km z wędką i łowić w fajnych
spotach co kilka km. Ostatnio oddech się polepsza. Byłem ostatnio 32 h na
rybach z przerwą na nocne kręcenie much. Łowiłem w dzień i w nocy. Dwa
szczupaki, żadnego sandacza mimo że rzucałem wąskimi muszkami po
ciemku. Ale kiedyś potrafiłem iść górnym Sanem 10-20 km łowiąc od 5 rano
do 22 wieczorem. I chcę do tego wrócić. Fajki przeszkadzają. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [25]
|
|
30.11 23:26 |
|
|
Ale kiedyś potrafiłem iść górnym Sanem 10-20 km łowiąc od 5 rano do 22 wieczorem. I chcę do tego
wrócić. Fajki przeszkadzają.
Nie chcę Cię ani zniechęcać ani dołować ale to nie fajki. SKS nadchodzi, często skrycie i powoli, ale w
sposób nieunikniony. Człowiek tego na codzień nie dostrzega bo kontrast jest słaby, ale dzień po dniu, z
roku na rok, choćbyś nie wiem jak był wybiegany, będziesz mógł sobie pozwolić na mniej i mniej. A i
chęci będą wyciekać w tym samym tempie, pomimo ogromnej, pozytywnej energii i wędkarskiemu
optymizmowi jaki widzę u Ciebie. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [23]
|
|
01.12 08:25 |
|
|
warto poczytać
również o "syndromie iluzji i zaprzeczeń" osób uzależnionych od substancji lub czynności
1.
Wydolność układu oddechowego obniża się, gdy w powietrzu obecny jest dym papierosowy. Na jego
zabójcze działanie narażeni są zarówno czynni, jak i bierni palacze, czyli osoby przebywające w
towarzystwie osoby palącej. Dym papierosowy składa się z ponad 4 tysięcy związków chemicznych, w tym
prawie 60 substancji o udowodnionym działaniu rakotwórczym. Składniki toksyczne to m.in. tlenek węgla i
cyjanowodór. U nałogowych palaczy aż 15% hemoglobiny może być związane z tlenkiem węgla, co
znacznie zmniejsza wydolność organizmu.
https://zpe.gov.pl/a/profilaktyka-chorob-ukladu-oddechowego/DGdk4c7XX
2.
Wydolność oddechowa to zdolność układu oddechowego do natlenienia krwi, zależy ona przede
wszystkim, ale nie tylko, od kondycji płuc. W medycynie pojęcie to stosuje się najczęściej w kontekście jej
braku - niewydolność oddechowa to poważny stan zagrażający życiu wymagający natychmiastowej
terapii.
Diagnostyka układu oddechowego i jego wydolności opiera się nie tylko na badaniach laboratoryjnych z
krwi, ale także obrazowych i czynnościowych, np. spirometria.
Warto dbać o wydolność oddechową, ponieważ bezpośrednio przekłada się ona na wydolność całego
organizmu, podstawowymi działaniami, jakie można w tym celu podjąć, jest rzucenie palenia i regularne
uprawianie sportu.
https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-oddechowy/wydolnosc-oddechowa-aa-SbNG-uMN5-
8m4o.html
PS nienawidzę, jak wędkarz pali w wodzie i dym niesie się niżej lub wyżej |
|
|
|
Krótka historia o paleniu he, he, he... [0]
|
|
01.12 08:53 |
|
|
warto poczytać
również o "syndromie iluzji i zaprzeczeń" osób uzależnionych od substancji lub czynności
1.
Wydolność układu oddechowego obniża się, gdy w powietrzu obecny jest dym papierosowy. Na jego
zabójcze działanie narażeni są zarówno czynni, jak i bierni palacze, czyli osoby przebywające w
towarzystwie osoby palącej. Dym papierosowy składa się z ponad 4 tysięcy związków chemicznych, w tym
prawie 60 substancji o udowodnionym działaniu rakotwórczym. Składniki toksyczne to m.in. tlenek węgla i
cyjanowodór. U nałogowych palaczy aż 15% hemoglobiny może być związane z tlenkiem węgla, co
znacznie zmniejsza wydolność organizmu.
https://zpe.gov.pl/a/profilaktyka-chorob-ukladu-oddechowego/DGdk4c7XX
2.
Wydolność oddechowa to zdolność układu oddechowego do natlenienia krwi, zależy ona przede
wszystkim, ale nie tylko, od kondycji płuc. W medycynie pojęcie to stosuje się najczęściej w kontekście jej
braku - niewydolność oddechowa to poważny stan zagrażający życiu wymagający natychmiastowej
terapii.
Diagnostyka układu oddechowego i jego wydolności opiera się nie tylko na badaniach laboratoryjnych z
krwi, ale także obrazowych i czynnościowych, np. spirometria.
Warto dbać o wydolność oddechową, ponieważ bezpośrednio przekłada się ona na wydolność całego
organizmu, podstawowymi działaniami, jakie można w tym celu podjąć, jest rzucenie palenia i regularne
uprawianie sportu.
https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-oddechowy/wydolnosc-oddechowa-aa-SbNG-uMN5-
8m4o.html
PS nienawidzę, jak wędkarz pali w wodzie i dym niesie się niżej lub wyżej
Wiejska legenda z mediów.
Jedną zaletę fajki mają.
Nikt nie poda... Bo nie wie. Ko
Szkodzą w największym stopniu nie płucom, tylko krwi, a w kolejności żołądkowa.
Z praktyki, wiele historii pacjentów martwych i żywych.
Zastanawiam się co wybrać?!
Cdn
Zacząłem palić po raz pierwszy w końcu jesieni,jest zaleta którą pewnie też przytoczę, za chwilę pewnie odstawię
już zbędne a wolność cenniejsza. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [21]
|
|
01.12 12:12 |
|
|
W skrócie: nie pal, umrzesz bardziej wydolny oddechowo. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [20]
|
|
01.12 12:19 |
|
|
Mart, czy Ty palisz?
W skrócie: nie pal, umrzesz bardziej wydolny oddechowo. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [19]
|
|
01.12 15:55 |
|
|
Nie ale rozumiem ludzi którzy palą i czerpią z tego przyjemność. I
widzę też często bezsens nadmiernej dbałości o zdrowie, siłka,
bieganie z pomiarami parametrów na specjalnych zegarkach i
ch...wie czym jeszcze, diety na każdy dzień tygodnia, wizyty kontrolne
co miesiąc, dwa kilogramy suplementów miesięcznie w celu poprawy
wszystkich funkcji życiowych itp itd. To jest obłęd, ludziom odjebało
na punkcie dobrostanu i zaspokajania rzekomych potrzeb a poziom
egocentryzmu osiągnął szczyty. Ja, piękny ja, zdrowy ja- tylko to się
liczy. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
01.12 16:00 |
|
|
A na to wszystko Włodek Putin przyjebie bombkę i tyle będzie
zdrowia i wydolności... |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [17]
|
|
01.12 16:45 |
|
|
Nigdy nie jarałem fajek. W mieszkaniu rodzinnym już zajad palenia u mnie w pokoju. Zakaz
wstępu z fajką. Do dnia dzisiejszego nie toleruje tych co palą, to śmierdzi, jebie na kilometr.
Nakazałbym zwiększoną składkę zdrowotną dla tych, ktorzy palą. Koszt leczenia
gigantyczny który ze składek, który ma się nijak do leczenia. Koszty społeczne gigantyczne.
I te pety wszędzie chodź tera trochę mniej wyrzucane. Smród wyjaśnia z knajpy czy galerii,
szpitala przy wyjściu ohydny.
Z rozumienia tych co palą jest tyko to, że nikotyna jako narkotyk daje im poczucie szczęścia
i odprężenia w danym momencie.
Generalnie obłożyłbym podatkiem wielkim i obostrzeniami wszedzie. Moja wolność jest
zabijana przez tych śmierdziuchów. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [14]
|
|
01.12 18:04 |
|
|
Nakazałbym zwiększoną składkę zdrowotną dla tych, ktorzy palą. Koszt leczenia
gigantyczny który ze składek, który ma się nijak do leczenia. Koszty społeczne gigantyczne.
Generalnie obłożyłbym podatkiem wielkim i obostrzeniami wszedzie. Moja wolność jest
zabijana przez tych śmierdziuchów.
To trzeba do tej postulowanej grupy obłożonych dodatkowym podatkiem dołożyć pijących alkohol, tu
koszty są chyba jeszcze większe biorąc pod uwagę całość szkód społecznych jakie wyrządzają w
gospodarce, w rodzinach, na drogach itp. A Twoją wolność zabijają nie palacze a palące chamy, nie
liczące się z tym, że smród, który produkują może być przykry dla otoczenia. Są palacze, którzy to
rozumieją i szanują. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [13]
|
|
01.12 18:27 |
|
|
I tych z nadwagą … Czyli łącznie pewnie z 70 % … A tak na marginesie dobra fajka jest dla
mnie pewnego rodzaju rytuałem , w pełni akceptowalnym nad muchową wodą . Nie jestem
nałogowcem ale nad wodą czasem chętnie zapalę pb |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [5]
|
|
01.12 20:41 |
|
|
Na szczęście już prawie nikt nie wyrzuca petów do wody. Jeszcze 20
lat temu, świadomość, że wyrzucony do wody niedopałek, niszczy
życie w 1 metrze sześciennym wody, nie była powszechna i dość
często widywało się pety spływające z nurtem rzeki. To się na
szczęście zmieniło. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
02.12 10:19 |
|
|
Typowe obwinianie i narzekanie, użalanie.
Zamist sobie stawiają warunki pozostałym.
Przeanalizuj ile m3 wody niszczysz przez swą ignorancję.
Najgorzej wali żółć którą każdy produkuje sam z nadmiaru spożycia
pokarmów skoncentrowanych efektu kierowania się złością
prowadzącą do plucia jadem, nienawiścią i agresją(mentalną,
słowną czy czynioną).
Fajki ułatwiają uwolnienie niepotrzebnych napięć w organiźmie.
Często spalone dla wypróżnienia :gazów, stolca bądź moczu
powodują zagłuszenie uczucia "wilczego apetytu" (w przypadku
znerwicowanych dzięki błędnemu zasileniu jałowym pokarmami,
napojami po spożyciu używek).
Wzdęcia efekt zakłócenia krążenia ciepła...
Cdn |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [3]
|
|
05.12 00:36 |
|
|
"Na szczęście już prawie nikt nie wyrzuca petów do wody. Jeszcze 20 lat temu, świadomość, że wyrzucony
do wody niedopałek, niszczyżycie w 1 metrze sześciennym wody, nie była powszechna i dość często widywało
się pety spływające z nurtem rzeki. To się na szczęście zmieniło".
________
Na szczęście. Teraz pety lądują w kiblu. Płyną do oczyszczalni, tam zostają na sicie a woda.... Woda płynie
sobie dalej. Z tym co się w niej rozpuściło czy ją skaziło.
Wszystko teraz ląduje w kiblu. Kości, gumki, sznurki, chusteczki (te wszystkie niby spłukiwanie i
"samorozkładające się"), żyletki, nożyki, trawa, liście, patyki, plastik, szkło, kroplówki, cewniki, testery poziomu
cukru, telefony, itd, itd. Wszystko to co śmierdzi a właścicielowi nie chce się zanieść tego od razu do śmietnika,
lub wrzucić do kosza żeby mu nie ... śmierdziało w .... wypasionej chałupie czy norze. Oleje, tłuszcz, farby,
rozpuszczalniki, szpachle, kleje, itd, itp.
Na szczęście. Żeby niektórym poprawić humor lub dać nadzieję. Złudną.
|
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [2]
|
|
13.12 01:18 |
|
|
R U the MAN?!
Man never blame ,complain lime a woman...
What U done against my Eagle?!!
Cry,cry !
babe |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [1]
|
|
13.12 06:08 |
|
|
Cry,cry !
babe
Chyba to chciałeś zlinkować. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
15.12 22:10 |
|
|
Wkleiłem co chciałem...ale podoba mi się Twój tok myślowy!
Rzeczywiście podaje wielowątkowo ,a Joplin kocham po prostu.
Rozwijaj skrzydła Orle!
He,He,He ... |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [6]
|
|
02.12 07:03 |
|
|
prośba: pal sobie, Twoje decyzje = Twoje zdrowie
ale nie pal tak, żeby dym leciał na innych wędkarzy na wodzie
I tych z nadwagą … Czyli łącznie pewnie z 70 % … A tak na marginesie dobra fajka jest dla
mnie pewnego rodzaju rytuałem , w pełni akceptowalnym nad muchową wodą . Nie jestem
nałogowcem ale nad wodą czasem chętnie zapalę pb |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
02.12 10:22 |
|
|
Tak samo nie sikaj i smarkaj po nawietrznej...
He, he, he...
Prawy foka szot luz!!!
Jest!prawy foka.... |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [4]
|
|
02.12 12:01 |
|
|
prośba : przestrzegaj RAPR ( 25 m. ) a Twoje zdrowie , życie , komfort ( i poczucie
wyższości ) zostaną uratowane . I żyj , pozwalając żyć innym …pb |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [3]
|
|
02.12 13:03 |
|
|
otóż przestrzegam
nawet gdy się dalej stoi - to dym leci i truje innych, biernych palaczy
i po prostu śmierdzi...
nie po to człowiek jedzie w takie Bieszczady, żeby wdychać syf
prośba : przestrzegaj RAPR ( 25 m. ) a Twoje zdrowie , życie , komfort ( i poczucie
wyższości ) zostaną uratowane . I żyj , pozwalając żyć innym …pb |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
02.12 13:08 |
|
|
nie po to człowiek jedzie w takie Bieszczady, żeby wdychać syf
Najlepsze do wdychania w Bieszczadach jest powietrze w Ustrzykach
zimą, przy wyżowej pogodzie. Jak ktoś pali to nie musi wydawać kasy
na fajki. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [1]
|
|
02.12 13:50 |
|
|
Nie ma dla Ciebie ratunku … zmień hobby , puki nie jest za późno🚑 |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
02.12 14:37 |
|
|
Sam widzisz... Od palenia i z ortografią gorzej...
Pozdrawiam 🤓
Nie ma dla Ciebie ratunku … zmień hobby , puki nie
jest za późno🚑 |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [1]
|
|
04.12 11:11 |
|
|
Nigdy nie jarałem fajek. W mieszkaniu rodzinnym już zajad palenia u mnie w pokoju. Zakaz
wstępu z fajką. Do dnia dzisiejszego nie toleruje tych co palą, to śmierdzi, jebie na kilometr.
Nakazałbym zwiększoną składkę zdrowotną dla tych, ktorzy palą. Koszt leczenia
gigantyczny który ze składek, który ma się nijak do leczenia. Koszty społeczne gigantyczne.
I te pety wszędzie chodź tera trochę mniej wyrzucane. Smród wyjaśnia z knajpy czy galerii,
szpitala przy wyjściu ohydny.
Z rozumienia tych co palą jest tyko to, że nikotyna jako narkotyk daje im poczucie szczęścia
i odprężenia w danym momencie.
Generalnie obłożyłbym podatkiem wielkim i obostrzeniami wszedzie. Moja wolność jest
zabijana przez tych śmierdziuchów.
Palacze sami płacą na swoje przyszłe leczenie, 80-90% kasy z fajek idzie do skarbu państwa. Problemem jest, jak zawsze, dysponowanie środkami.
Sam nie palę, bo wiem, że z tych pieniędzy opłacani są urzędnicy, a to mi bardzo psuje humor. Nie mam jednak tak radykalnego podejścia, jak Ty. Ktoś przecież musi, świadomie lub nie, utrzymywać resztę społeczeństwa, a nałogi wciąż są istotnym wkładem w gospodarkę.
Dlaczego państwa promują nałogi? No cóż, jest to znana od wieków metoda cichego i bardzo skutecznego wyciągania kasy od poddanych. To jednak nie jest temat na to forum. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
05.12 09:19 |
|
|
Moje radykalne podejście wynika z tego, że przez 20 lat sprzedawałem leki na nowotwory
płuc, tchawicy i wszystkiego co jest związane z paleniem papierosów. Setki milionów.
To najważniejszy argument. Drugi, że inni muszą to znosić bo palacze nie rozumieją że
innym to śmierdzi stąd zawsze drę ryja aby wypierdalali z ogródków gdzie chce napić się
kawy czy zjeść obiad wdychając powietrze nie czując tego gowna. Nawet z epapierosow. Bo
to następna jebana plaga.
To co piszesz, że kasa idzie i oni za to płacą, za leczenie to tak nie do końca. Jest składka
zdrowotna, która płacą wszyscy. Gdybyśmy mieli do tego podchodzić tak jak Ty to
interpretujesz to ja się godzę, aby energia do samochodów elektrycznych była bez akcyzy
bo całe społeczeństwo dopłaca do tego dzisiaj sposobu jazdy samochodem, który tak
ekologiczny nie jest.
Jest mnóstwo branż, które możemy podpiąć pod Twoją narrację ale to nie spina się w żaden
sposób. |
|
|
|
Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu [0]
|
|
05.12 15:25 |
|
|
U rockmanów SKS przychodzi na pełnej pi... |
|
|
|
|
|
|