Odp: Krótka rozkmina o niepaleniu
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9487) dnia 2024-11-30 22:32:19 z *.centertel.pl
Ognisko można rozpalić, ostatnio zrobiłem sobie tak nad Skawą, karkówka
na ruszcie. Też leciał dym i było kultowo. A poza tym robię drewno na zimę
ręcznie i tak się zdyszałem, że sorry ale już nie mam siły na ten coraz płytszy
oddech. Chcę jeszcze jak za dawnych lat iść 20 km z wędką i łowić w fajnych
spotach co kilka km. Ostatnio oddech się polepsza. Byłem ostatnio 32 h na
rybach z przerwą na nocne kręcenie much. Łowiłem w dzień i w nocy. Dwa
szczupaki, żadnego sandacza mimo że rzucałem wąskimi muszkami po
ciemku. Ale kiedyś potrafiłem iść górnym Sanem 10-20 km łowiąc od 5 rano
do 22 wieczorem. I chcę do tego wrócić. Fajki przeszkadzają.