|
Złodziej krzyczy żeby odciągnąć od siebie potencjalnych tych, którzy go chcą złapać.
Każdy lekarz, bez wyjątku który bierze się za homeopatię z automatu powinien być
pozbawiony prawa wykonywania zawodu ponieważ woda z dodatkiem cukru się nie leczy.
Astrologia tybetańska opiera się na filozofii buddyzmu a buddyzm to nie matematyka tylko
filozofia bo buddyzm nie jest religią.
Znam takich, którzy jak usłyszeli że mają nowotwór to zaczęli leczyć się witaminą c
prawoskrętną, potem maścią końską w oparciu o złożony proces zawartości mentolu, potem
przeszli do leczenia alternatywnego by na koniec poprosić mnie o załatwienie leku, który był
refundowany w bardzo ściśle określonych przypadkach a w tych nie był. Należało to
przeprowadzić w konkretnym szpitalu. Całość opłaty za lek wynosiła 50 tys zł za 2 miesięce.
Niestety było za późno i przyjaciółko, bo niej mowa zmarła prawie na moich rekach.
Gdyby podjęła leczenie tak jak należało miała szanse na chorobę przewlekłą i wydłużenie
życia.
Ty tak pierdolisz o tych swoich pseudonaukach, że mam nadzieję, że nikt poważny już
Ciebie traktował nie będzie. Nigdy i nigdzie.
I te Twoje umiejętności… wykrywania.
Gorączka mózgowa zostawiła u ciebie namacalne ślady kretynizmu.
Każda stawiana teza w rzeczywistości jest fałszywa.
Na tym polega świat ułudy.
Złodzej Najgłośniej krzyczy łapać złoczyńcę.
Matkę oszukały sępy w białych kitlach, ale ocalił jeden z nich
po nawróceniu.
Właśnie emerytowany lekarz medycyny który zajął się homeopatią.
Życie pisze różne scenariusze.
Astrologia tybetańska jest nauką na poziomie zaawansowanej
matematyki co łatwo można sprawdzić.
Wiara i wierzenia są całkowicie nieistotne liczą się wymierne postępy
leczenia.
Wegetariańska (nawet wegańska) dieta jest całkiem zdrowa dla
określonych ludzi o określonych aktywnościach w ciepłym klimacie.
Wymaga unikalnych umiejętności gotowania i świadomego doboru
pożywnej strawy w zrozumieniu potrzeb regeneracji organizmu.
Gorączka krwi i płynu mózgowego w krążeniu śródczaszkowym ma
przyczyny wewnętrzne i zewnętrzne, w moim przypadku zakażenie
wirusowe drogą kropelkową gałki oka.
SrUL z siedzibą w anusie może tylko powtarzać legendy i mity
wyssane że stolca.
Doświadczeniu umacnia wiedzę, wiarę pozostawiam wierzącym.
Żaden tybetańczyk nie szuka żadnego raju i zbliżenia do Boga.
Modlą się za życia i gromadzą pozytywną karmę by odstąpić
zaszczytu odrodzenia wśród ludzi których poziom pozwoli na
właściwą edukację i postęp rozwoju mimo spotkań przyjaciół oraz
pasożytów.Największą wagę wagę mają modlitwy pośmiertnie kiedy
uwolniona część świadomości potrzebuje wsparcia przez 49 dni i
nocy.
Mam unikalną umiejętność odkrywania pierwotnych intencji i
wykrywania motywacji pasożytów... Co widać!.
Uczę się także od nich jak zachować dobroć, miłość i współczucie
co ułatwia odrodzenie nawet po eksterminacja niereformowalny j
jednostek... Jeśli takowe istnieje!?
|