f l y f i s h i n g . p l 2024.04.30
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka?. Autor: WZ_WZ. Czas 2024-04-30 09:31:19.


poprzednia wiadomosc Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany : : nadesłane przez mart123 (postów: 5895) dnia 2021-10-09 19:10:27 z *.ists.pl
  Doceniam fakt podania ciężaru całego zestawu, zwłaszcza, że
wyważenie 12 stopówki to dużo dodatkowych gramów ale uważam,
że w dzisiejszych czasach obowiązkiem producenta jest podać
ciężar samej wędki. Przemilczenie tego parametru a zastąpienie go
innymi, bardziej subiektywnymi odbieram jako zabieg podobny do
tego, jaki stosują producenci lichych żyłek podając nie wytrzymałość
na rozciąganie ale wielokrotnie ją przekraczający parametr tzw. fish
up to czyli maksymalny ciężar ryby jaką możemy na tę żyłkę
wyholować. Pozostaje otwarta kwestia punktu równowagi i tu każdy
centymetr w górę lub w dół wędki może nasz ciężar zestawu grubo
zmienić.
Pozdrawiam i dziękuję za fajną dyskusję.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [0] 09.10 19:34
 
Przemilczenie tego parametru a zastąpienie go
innymi, bardziej subiektywnymi odbieram jako zabieg podobny do
tego, jaki stosują producenci lichych żyłek podając nie wytrzymałość
na rozciąganie ale wielokrotnie ją przekraczający parametr tzw. fish
up to czyli maksymalny ciężar ryby jaką możemy na tę żyłkę

No więc właśnie dlatego jeszcze raz podkreślam podanie wagi wędki
to jest właśnie to co kolega nazywa lichym zabieg marketingowym.
Można zastosować tani chiński blank z kiepskim balansem, który w
przy 11 stopach waży 60 gram tzw "tip heavy" i uzbroić go w lekką
np carbonową rękojeść + lekki uchwyt i przelotki o łącznej masie 40
gram. Calość będzie ważyć 100 gram. Z drugiej strony weżmiemy
topowy 11 stopowy blank o wadze 45 gram , plus rękojeść z
elementami korkogumy i drewna stabilizowanego plus uchwyt
kołowrotka z podwójnym pierścieniem - całość 55 gram. Waga wędki
wyniesie 100 gram. Czyli co powie nam waga samej wędki kiedy do
wyważenia tej pierwszej potrzebujemy kołowrotka 200 gram, a tej
drugiej 150 gram? Jest zupełnie odwrotnie niż kolega myśli,
chwytem marketingowym jest podanie niskiej wagi wędki kiepskiego
blanku uzbrojonego w topowe , lekkie komponenty, a nie całości
zbalansowanego zestawu.
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [1] 09.10 19:34
 
Doceniam fakt podania ciężaru całego zestawu, zwłaszcza, że
wyważenie 12 stopówki to dużo dodatkowych gramów ale uważam,
że w dzisiejszych czasach obowiązkiem producenta jest podać
ciężar samej wędki. Przemilczenie tego parametru a zastąpienie go
innymi, bardziej subiektywnymi odbieram jako zabieg podobny do
tego, jaki stosują producenci lichych żyłek podając nie wytrzymałość
na rozciąganie ale wielokrotnie ją przekraczający parametr tzw. fish
up to czyli maksymalny ciężar ryby jaką możemy na tę żyłkę
wyholować. Pozostaje otwarta kwestia punktu równowagi i tu każdy
centymetr w górę lub w dół wędki może nasz ciężar zestawu grubo
zmienić.
Pozdrawiam i dziękuję za fajną dyskusję.


Bez obrazy ale pisanie takich postów ma walor bąka puszczonego w wodery.
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [0] 09.10 20:48
 
Jak wodery są oddychające, najlepiej z grafenem, to smród szybko
uleci.
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [1] 11.10 14:54
 
Doceniam fakt podania ciężaru całego zestawu, zwłaszcza, że
wyważenie 12 stopówki to dużo dodatkowych gramów ale uważam,
że w dzisiejszych czasach obowiązkiem producenta jest podać
ciężar samej wędki. Przemilczenie tego parametru a zastąpienie go
innymi, bardziej subiektywnymi odbieram jako zabieg podobny do
tego, jaki stosują producenci lichych żyłek podając nie wytrzymałość
na rozciąganie ale wielokrotnie ją przekraczający parametr tzw. fish
up to czyli maksymalny ciężar ryby jaką możemy na tę żyłkę
wyholować. Pozostaje otwarta kwestia punktu równowagi i tu każdy
centymetr w górę lub w dół wędki może nasz ciężar zestawu grubo
zmienić.
Pozdrawiam i dziękuję za fajną dyskusję.


Ale zaważ że cały czas zakładasz że te te dwa hipotetyczne kije będą zbudowane na niemal identycznych
blankach. Już sama zmiana zbieżności, średnicy szczytówki, grubości ścianek, przy zachowaniu jednakowej wagi
samego blanku, a więc i całęgo jednakowo nawet uzbrojonego kija, przesuwa dość znacznie ów punkt równowagi
w górę lub dół. chcąc więc uzyskać ten punkt w tym samym miejscu, w obu przypadkach musisz zastosować
różny ciężar wyważającego kołowrotka.
 
  Odp: SAM(o)BO wola - post niesponsorowany [0] 11.10 15:57
 
Oczywiście w 100% kolega venom ma rację.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus