|
Panowie,
Dziękuję bardzo za pomoc. Teraz może uściślę do czego chciałbym go używać. W grę wchodzi tylko większy model 6/7/8# do połowu szczupaków i boleni we wrocławskiej Odrze oraz w okolicznych stawach. Łowić zamierzam z brzegu lub łodzi (więc raczej nie będę go moczył). Pytanie czy jednak ten kołowrotek nie jest za delikatny (waży jakieś 164 gramy)?
@Paweł - po jakim czasie pojawił się problem z przeskakującym pinem? Czy nie uważasz, że Twój egzemplarz był po prostu wadliwie złożony/spasowany (pisałeś, że zniszczył linkę, blokował się po kontakcie z wodą)
@Forest - rozumiem, że Twoje kołowrotki działają bez zarzutu? Czy może też pojawiły się jakieś usterki?
Jasne, że nie ma co porównywać tego kołowrotka z dużo droższym sprzętem, jestem w stanie zaakceptować pewne niedociągnięcia, nie oszukujmy się kołowrotek za 200 zł nie będzie demonem stylu i techniki, w pełni to akceptuję. Chciałbym jedynie żeby działał poprawnie i nie zajechał się po 3 wizytach nad wodą.
|