|
Sucha,mokra i myślę,że z czasem nimfa... Raczej w tej kolejności. Kanał gęsto zarasta roślinnością i
pozostają niewielkie przeswity wody głębokiej, poza tym poniżej 10 cm już chaszcze, w których
oczywiście siedzą klenie. Jest wprawdzie czas kiedy nie ma tego za dużo, ale klenia podejść jest
bardzo trudno więc raczej pozostaje dłuższy rzut. Myślę że bez brodzenia się nie obejdzie. Jeśli chodzi
o dużą rzekę nizinną to klasycznie główki,obławianie klatek, też łowienie w nurcie...czyli też ważny
dystans. Mówiąc kij lepszy masz na myśli coś w stylu orvis, scierra, vision, grays...czy raczej
jackson,konger,mikado itp..??
|