|
Krzysiek, czytaj po całości.
Ja też się nie zgadzam, że taki drobiazg może spowodować samozacięcie, ale jak inaczej wytłumaczyć opór materii w tej sprawie? Podobnie nie zgadzam się z opinią, że mały, metalowy ring do dowiązywania przyponów jest dodatkowym obciążeniem zestawu. To są nasze, polskie idiotyzmy.
Najciekawsze, że tyle się dyskutuje nad zwykłymi regulaminowymi pierdołami, a nie o setkach kilogramów ołowiu, który dzięki wędkarzom trafia do wód.
|