Odp: Prawa za obowiązki
: : nadesłane przez
venom (postów: 3582) dnia 2008-07-06 15:13:13 z 195.117.253.*
Muszę Cię rozczarować ale szarych komórek używam i widzę jaka jest w tym całym bajzlu sytuacja....
Zarządy są czy tego chcesz czy nie przez szeregowych członków w kołach...
oni wybierają władze wyższe i tak az do ZG....
Krzyczenie po forach że trzeba to rozpieprzyć nic nie daje...
to tylko bicie piany...
Rozpieprzyć to albo zmienić można tylko na dwa sposoby:
1. Przestać płacic składki i przestać być członka ( padną z braku funduszy)
2. Zmienić Zarzady od dołu...
Oba punkty odpadają bo niestety znakomita większość wędkarzy chce taniego dostepu do wody i karpików w jeziorach byle napełnić lodówę...
Oni nie pozwola na na likwidację PZW....
Punkt 2 tez odpada bo na zebrania wyborcze własnie Ci wielbiciele mięsa chodzą i to oni mają głos decydujący...
Muszę Cię tez rozczarowac że działaczem nie jestem ani aktywnym ani niekatywnym...
Byłem kiedyś członkiem komisji rewizyjnej w swoim kole...
Przedstawilismy sprawozdanie w którym wykazalismy błedy zarządu, postawiliśmy wniosek o nie udzielenie absolutorium zarządowi i wybór nowego. Zarżadzono przerwę przed głosowaniem po której na salę wróciła tylko częśc uczestników i ci prawie jednogłośnie poparli zarząd...
Czyja więc to była wina??
Dla mnie ewidentnie członków którzy mieli w d.... zmianę zarządu bo obiecali zawody wiosenne z grillem i wyżerką darmową...
Jak więc chcesz rozpieprzyć te struktury??
Kto jest bardziej betonowy??
Zarząd czy członkowie??
tacy którzy chcą tylko zapłacić i łowić a resztę mają w ....
Chcąc cokolwiek tutaj zmienić niestety konieczna jest praca od fundamentów którą potrafisz tylko krytykowac...
PZW jest czy tego chcesz czy nie stowarzyszeniem i to jego członkowie decydują o tym jakie ono jest... (Ci członkowie którzy chodza wybierać władzę...)
Ci placący tylko składki nietety sa tylko "dawcami kasy"...
Żadną ustawą tego układu nie rozwalisz ipowtarzam po raz kolejny że 70% kasy z naszych składek przejadają zwykli wędkarze w kołach a nie zarządy okręgowe...
90% wód jest pod ich zarządami i to oni odpowiadają za ich ochronę...
Ty po prostu nie chcesz tego wiedzieć...
Jeśli masz prosta receptę na odgórne załatwienie wszystkich problemów to chętnie wysłucham i w miarę mozliwości pomoge i dam swój głos na Ciebie i twoje pomysły...
Proszę tylko o konkretne propozycje a nie "chciałbym" albo "trzeba"
pozdrawiam
Marian
PS. może kiedyś przypadkiem gdzieś nad wodą na siebie trafimy...
Łatwiej wymieniac poglądy na żywo bo wtedy i sporne mysli łatwiej wyjasnić...
Ułomnośc słowa pisanego polega na tym że brak komunikacji niewerbalnej często zakłoca prawidłowy odbiór intencji autora...
Na wszelki wypadek będe woził ze soba schłodzone piwo w bagazniku...
powiedz tylko jakie lubisz
