Odp: Prawa za obowiązki
: : nadesłane przez
TP (postów: 796) dnia 2008-07-06 19:39:04 z *.gprs.plus.pl
Łatwiej wymieniac poglądy na żywo bo wtedy i sporne mysli łatwiej wyjasnić...
Ułomnośc słowa pisanego polega na tym że brak komunikacji niewerbalnej często zakłoca prawidłowy odbiór intencji autora...
Na wszelki wypadek będe woził ze soba schłodzone piwo w bagazniku...
powiedz tylko jakie lubisz
Po tak sympatycznym zakończeniu posta trudno wracać do tego, co różni :)
Ponieważ nie piję jak prowadzę, to browarka trzeba zrobić na jakiejś "dwudniówce".
A pogadać nad wodą, super, ja przeważnie mam niezłą kawkę w termosie, a nieraz zabieram też filiżanki aby dobrze smakowało. Na stałe wożę szpikulce do smażenia kiełbasek (nie łamię jak inni zielonych gałęzi), więc jak będziesz miał ochotę wypić to piwko, to zagryziemy kiełbachą (100% kiełbasy w kiełbasie, kupowana w specjalnym sklepie), zapalimy po calaku. Tylko nie w lecie. Jeżdżę na ryby w zakresie temperatur +2do 22 stopnie. W ekstremy - są lepsze zajęcia :)