f l y f i s h i n g . p l 2025.08.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Zgubione pudełko - San, Łączki.. Autor: Tomek Ekert. Czas 2025-08-10 23:25:25.


poprzednia wiadomosc Odp pomorskie przemyślenia ... : : nadesłane przez Witek (postów: ) dnia 2001-10-19 14:21:01 z *.gdynia.cvx.ppp.tpnet.pl
  Jak mówiłem rzeczka jest niewielka, a wędkarzy zna się tam po imieniu. Wiadomości o połowach rozchodzą się lotem błyskawicy, poza tym wiele osób zapisuje łowione ryby, a w Okręgu prowadzona jest rejestracja połowów.
Wiele osób mówi nieprawdę...hmmm, ankieterom po wyborach też odpowiadali, a wyniki jakoś się sprawdziły. Chodząc na kontrole zaglądamy nieraz do koszy.
Myśle że to dosyć argumentów że statystyka ta może być prawdziwa.
Panowie Markowie, jak się zebiorą to nie mam szans.
Z góry zręsztą zakładałem ze to ich nie przekona, lecz chciałe zwrócić tylko uwagę na pewne fakty.
Cięszę się choćby z zdania " położyć na stole od czasu do czasy trzy lipienie" czy coś w tym stylu.
Właśnie od czasu do czasu a nie codziennie, co tydzień...
Skończyć łowienie z kompletem i iść na grzyby.....
Przecież komplet można złowić w dobrych warunkach nieraz z jednego miejsca w pare minut. A człowiek chce odpocząć nad wodą, delektowaźć się pięknem przyrody i łowić...
Mówienie że przy wypuszczaniu ryb tak samo się je męczy i to nie trzy a więcej jest błędne. Kiedyś na zapytanie że wypuszczane ryby mogą także paść chyba Piotr Piskorski tak pięknie odpowiedział - że jak im się da w łeb to na pewno nie przeżyją.
Z punktu widzenia lipienia wolałbym zresztą być dłużej pomęczony niż zabity.
A wierzcie mi przy zachowaniu pewnych reguł zasada no kill pozwala na nie kaleczenie ryb. Przede wszystkim haczyki bezzadziorowe, szybki hol i nie branie ryb do ręki. Zresztą nie będe się powtarzał.
Wcześniej także zarzucano że za płaszczykiem no kill kryją się różne świństwa, jakieś mycie samochodu w rzece czy inne rzeczy. Zachowanie takie jest naganne ale nie można tego przypisywać jakies grupie osób. Są to pojedyńcze przypadki.
ZA chwilę idę powypuszczać parę ryb oczywiście jak dadzą się skusić na mojego kiełza.

Pozdrowienia
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Odp pomorskie przemyślenia ... [7] 19.10 14:53
  Odp: Odp pomorskie przemyślenia ... [4] 19.10 16:29
  Odp: Odp pomorskie przemyślenia ... [3] 19.10 20:29
  Odp: Odp pomorskie przemyślenia ... [2] 20.10 14:14
  Odp: Odp pomorskie przemyślenia ... [1] 20.10 23:09
  Odp: Odp pomorskie przemyślenia ... [0] 21.10 13:38
  Odp: Odp pomorskie przemyslenia ... [1] 21.10 16:13
  Odp: A no właśnie ... [0] 21.10 22:49
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus