f l y f i s h i n g . p l |
2024.11.22 |
|
| | | | | |
| | | | |
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
|
Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem
: : nadesłane przez
Maciej Wilk (postów: ) dnia 2004-04-22 20:29:21 z *.tychy.sdi.tpnet.pl |
|
Panie Jurku,
Nie wiem o co chodzi z tymi wizytówkami.
Niemniej w żadnym wypadku nie miałem zamiaru nikogo ośmieszać. Po prostu zauważyłem fakt, że przeżywalność pstrąga kilkunastocentymetrowego odnosi Pan do narybku przez 2-3 cm.. Dlatego sądziłem że po prostu Pan przeoczył informację, o jakie ryby chodzi i tyle, nic więcej.
Co do źródeł, to ponieważ jestem laikiem z zakresu ichtiologii, nie odważył bym się podawać informacji ssanych z palca, dlatego zanim napisałem powyższy post po prostu zadzwoniłem do kilku osób które jak Pan to ładnie napisał na pstrągach „zjadły zęby” i zapytałem jak to z tą przeżywalnością jest. Potwierdzono mi zarówno informacje o przeżywalności narybku , choć nie do końca, na które pan się powołuje, jak również przeżywalność pstrąga 1+ określono na tym co pisałem poziomie. Pytając nie określałem, czy woda, której wpuszcza się ryby to zupa czy żyzna górska rzeka. Myślę, że moi rozmówcy myśleli tak jak ja o jakiejś przeciętnej.
Panie Jurku ja w mojej wypowiedzi nie odnosiłem się w żadnym momencie czy rozsądniejsze jest zarybianie 25 czy 15 cm pstrągiem. Choć uważam, że w naszych warunkach, gdzie brak jest ograniczeń w dostępie do ryb, zarybienie wody selektem prowadzi po prostu do jego szybkiej eksterminacji.
Co do skuteczności tarła naturalnego i zmniejszenia zarybień, a docelowo zrezygnowania z niego to uważam że jest to fikcja, czysta fikcja. Proszę mi wierzyć łowiłem ryby w różnych miejscach, zarówno tych naprawdę dzikich jak i dziesiątkami wędkarzy. Wody te miały jeden wspólny mianownik, nie prowadzono w nich nigdy sztucznych zarybień. A wygląda to tak w tych naprawdę dzikich rzekach ryb z reguły jest naprawdę dużo. Jednak tam gdzie choć czasami pojawia się wędkarz z rybami jest różnie, raczej źle. Podam przykłady.
Bajkał, w pewnej odległości od Irkucka, gdzie już nie ma dróg populacja lipieni i Leonków jest duża (chodzi o dopływy), jednak nad jedną z tych rzek stał dom miejscowego strażnika, który czasami łowił tylko na własne potrzeby, z rybami było kiepsko.
To samo tyczy rzek Mongolii oddalonych od UB do 200 -300 Km, choć nikt tam nie łowi ryb po prostu nie ma.
Inny przykład to trudnodostępne rzeki Serbii, są wędkarze, ryb nie ma.
Z relacji kolegów łowiących w teoretycznie miodem i mlekiem płynącej Alasce wiem, że tam gdzie dociera człowiek (dociera nie bytuje stale) z rybami jest po prostu słabo.
Podobnie był np. na Sachalinie, teoretycznie w wodzie pływało kilka endemicznych salmonidów, w praktyce bardzo przeciętnie. Kilka razy do roku pojawiali się wędkarze.
Wszystkie te wody mają jedną wspólna cechę, nikt ich nigdy nie zarybiał.
I chociaż dość często podróżuje po świecie szukając spotkania z endemitami salmonidów, to sadzę przeciętny wędkarz szukając naturalnych pstrągów szybko by zrezygnował z wędkarstwa. Chce powiedzieć tylko tyle, że chociaż dla każdego wędkarza z pewnością nie ma nic piękniejszego niż spotkanie się z prawdziwym pstrągiem czy lipieniem, to dokonanie tego jest na tyle trudne że nie chciał bym na to skazywać innych.
Dlatego choć tego nie wyrażałem wcześniej nie podoba mi się takie podejście do tematu ryb wpuszczanych do rzek, dlatego że jesteśmy na nie skazani. Z Pańskich wypowiedzi wnioskuje że uważa Pan je za jakiś drugi sort, a niestety w Polsce, a śmiem twierdzić że na wschód od Bugu nie ma czegoś takiego jak naturalny pstrąg, przy obecnym zaludnieniu w europie nie jesteśmy w stanie zrezygnować z zarybień (choć bym chciał), nawet jeśli zrezygnujemy z wędkarstwa.
Szczerze pozdrawiam
maciej wilk
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [4]
|
|
26.04 13:04 |
|
Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [1]
|
|
26.04 15:17 |
|
Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [0]
|
|
26.04 16:02 |
|
Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [1]
|
|
26.04 15:43 |
|
Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [0]
|
|
26.04 16:06 |
|
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|