|
Trudno się temu dziwić bo cała polityka historyczna PZW (do dziś
zresztą) jest jednym wielkim
fałszerstwem
Tak jak większość "obszaru wędkarstwo". Jest to chyba jedna z
najbardziej zakłamanych działalności hobbystycznych. To nie PZW a
wędkarze ściemniają od lat a może wieków. Naciągane rekordy,
podkładanie mrożonych ryb na zawodach, manipulowanie zdjęć
okazów przez np. prezentowanie jednej ryby jako dwóch, przy
zmianie tła, boku ryby i nawet ubioru by stworzyć wrażenie
odmiennych okoliczności połowu, lub to najprostsze czyli zdjęcia na
wyciągniętych rękach ale i kłamliwe obrabianie dupy kolegom po
fachu by ich zdyskredytować z tego czy innego powodu, można tak
długo wymieniać. Generalnie to mocno zalatuje fejkiem ten nasz
grajdołek.
Ten nasz grajdołek?
Tak właśnie układa się życie, wystarczy włączyć jakąkolwiek telewizję, poczytać prasę, być uważnym słuchając wieszczów minionych, tych trzech, i „obecnych” i łatwo można dostrzec, że to wszystko, czym nas karmiono to „sranie w banie”, na każdym polu.
Czy mamy się poddać? W większości tak lub być może tak.
Polecam, za innymi:
https://www.youtube.com/watch?v=2WrL1l_gABI
|