Odp: Filozofia „sztucznej muchy”
: : nadesłane przez
tomekz (postów: 1408) dnia 2021-11-17 17:09:58 z *.ajc.com.pl
Jeden z moich starych przyjaciół i mentorów był dla mnie wzorem muszkarza. Niestety już
dawno nie żyje. Robił wspaniałe ( piękne) i skuteczne muchy. Większość to były imitacje
wodnych owadów. Natomiast na klasyfikacji owadów się nie znał. I w ogóle go to nie
interesowało. Natomiast o rzekach i rzeczółkach Pomorza Zachodniego wiedział wszystko i
to od drugiej połowy XIX wieku.
Ponieważ łowił w zasadzie prawie wyłącznie na mokrą muchę jego umiejętności rzutowe był
raczej mniej niż przeciętne. Natomiast łowił skutecznie i pięknie.
Łatwo kogoś dyskwalifikować . Moim zdaniem lepiej rozszerzać niż zawężać. W Polsce nie
jesteśmy w stanie wytworzyć żadnego lobby w sprawie ochrony naszych zasobów. Bo jak
dwóch się spotka to zaraz będziemy udowadniać kto jest bardziej zajebisty.