|
Odp: Dyskomfort i porażka na rybach
: : nadesłane przez
S.R (postów: 2594) dnia 2020-01-18 11:50:21 z *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl |
|
Mając w głowie "mały" - ryba- mam na myśli młokosa a nie starą rybę, bo tej w wodzie nie rozpoznasz.
Możesz domniemywać na podstawie jakichś informacji, że pływają tam skarłowaciałe bez możliwości
rozwoju wzrostowego i rozrodczego ryb. O tym piszę.
Piszę o świadomości, ze idziesz łowić w ciurku-potoku, gdzie są małe ryby do 25 cm i je łowisz. Liczenie
na tego jedynego wielkiego 40 cm jest jak trafienie w totka 1 mln zł.
Kumasz czy nie?
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Dyskomfort i porażka na rybach [2]
|
|
18.01 12:03 |
|
|
Nie kumam, w takich rzeczkach ryby są małe ale w dołkach trafiają się
duże - bo nisza decyduje o wzroście ryb. Po zatruciu Sanu w Siankach w
latach '70 spłynęły rzeką potokowce 60+, choć dominowały małe.
Poza tym odnoszenie ryby do wielkości swojego ciała jest pomyleniem
biologii ryb z atawizmem polowania na duży kąsek mięsa. A już
dorabianie gęby angielskim dżentelmenom z klejonkami, architektom,
szefom firm, artystom, lekarzom jest zwyczajnie śmieszne. |
|
|
|
Odp: Dyskomfort i porażka na rybach [1]
|
|
18.01 12:07 |
|
|
znaczy - nie rozumiesz. OK.
|
|
|
|
Odp: Dyskomfort i porażka na rybach [0]
|
|
18.01 12:58 |
|
|
A kogo ogniskują takie łowiska? Jednym z koneserów łowienia na
siurkach Kotliny Kłodzkiej był ś.p. Tonkin. Kolejnym jest Artur, architekt ze
Słupska. Myślisz, że ludzie tej klasy mają jakieś parcie na łowienie łatwych
rybek? W ogóle nie ma przełożenia zwykłe wędkarstwo muchowe z
zaliczania 10 dobrych i dwóch pięćdziesiątek na takie klimaty. Tam chodzi
o coś zupełnie innego niż konkretna zdobycz i "godny przeciwnik". Nad
siurkami nie obowiązują kategorie z parady rekordów ani polowanie na
rzeczne potwory. To coś zupełnie innego, tak mistyczne że samo pisanie o
tym kala to zajęcie, ponieważ to są te rzeczy, które najtrudniej opisać
słowami. Mówienie zatem o głowie pod adresem ludzi tej klasy jest
brakiem wyczucia. Nawet jeśli ktoś wiele zrobił dla popularyzacji
wędkarstwa muchowego lub założył portal / forum, nie powinien
redukować takiego łowienia do stwierdzeń spłycających. Wszak to co
najbardziej wykwintne, nie powinno być spychane do społecznego
podziemia. |
|
|
|
|
|
|