|
Krzysiek......hmmm....
jak by tu powiedzieć????????żeby było jak najbardziej delikatnie, tak wiesz, bez urazy i bez
zbędnego gadania....., no dobra , już wiem ;)
powiedz szczerze, czy Ty czytasz czasem co Ty pierdolisz w tych swoich postach?, czy Ty wiesz ilu
posiadaczy dobrego sprzętu pracuje społecznie nad wodami w swojej okolicy i nie tylko?czy wiesz ilu
posiadaczy sejdży, winstonów i innego badziewia wykupuje roczne, specjalne i inne zezwolenia w
kilku okręgach w roku, bywając nad tymi wodami raz, albo kilka razy w roku?jak myślisz , po co to
robią?
Widzisz, znasz może jedną, dwie osoby, osobiście, resztę czytasz po forach, na których się żalą i
głoszą prawdy jak świadkowie jechowy, bo przecież w pociągu ich nie spotkasz, osobiście nie
porozmawiasz, przecież nad Twoją wodę ktoś, kto ma sejdża nie ma szans dotrzeć, bo zarobiony, bo
za daleko, bo tylko pociąg dojedzie, zresztą sam wiesz najlepiej ;)
nie wiem jak Ciebie rozumieć?Normalnie jak moje dzieciuchy, wiesz te nowoczesne wychowanie,
klapsa nie możesz, opierdol nie pomaga, dyskutować tez nie ma o czym.......
|