| |
(...)
nie wiem jak Ciebie rozumieć?Normalnie jak moje dzieciuchy, wiesz te nowoczesne wychowanie,
klapsa nie możesz, opierdol nie pomaga, dyskutować tez nie ma o czym.......
hahahaha
Na szczęście, w przeciwieństwie do dzieciuchów, Krzyśka można zwyczajnie ignorować. Wiem że czasem trudno, ale chyba to jedyny sposób...
|