|
Powiedz konkretnie z czym masz problem?. 70 zł na OS to nie jest dużo. Takie łowiska mogą(a może
powinny)
kosztować więcej. Nie ma nic za darmo. Wiesz ile kosztuje narybek/wylęgo? i ile tego dorasta do wymiarów, że
wędkarze dają w łeb? Kiedyś były kalkulacje, że wymiarowy pstrąg PZW kosztuje 50-150zł to teraz sobie
policz, ile
wędkarz powinien ich wziąć za rocznie składkę. Tak, jak byk wychodzą 2 sztuki. Niestety ciągła od
kiludziesięciu
rabunkowa działalność mięsiarzy doprawadziła do takiego stanu, że aby móc łowić ładne ryby trzeba więcej
płacić.
Jedna z możliwości jest stworzenie dodatkowych odcinków no-kill lub wprowadzenie dwóch licencji kill i no-kill.
Z
tym, że no-kill utrzymałbym na podobnym pułapie cenowym, a kill powinien być kilkakrotnie droższy.
W Polsce mamy za mało rzek, a za dużo wędkarzy i gospodarkę PZW trzeba do tego dostosować.
Też mi się to nie podoba, ale z pustego się naleje. Trzeba się z tym pogodzić i tyle.
,,70 zł na OS to nie jest dużo,, - bzdura - 90zł ! choć cena jak dla mnie z kosmosu ale dla takiego
obcokrajowca to betka.
,,Wymiarowy pstrąg kosztuje PZW 50-150zł,, - większych bredni nie słyszałem,naprawdę. Pogadaj z kimś kto
hoduje choćby tęczaki a nie słuchaj chorej propagandy a'la KOD.
,,Niestety ciągła od kiludziesięciu
rabunkowa działalność mięsiarzy doprawadziła do takiego stanu, że aby móc łowić ładne ryby trzeba więcej
płacić,, - na taki stan rzeczy składa się wiele czynników: zmiany klimatu(potężne opady deszczu) powodujące
okresowe mętnice w rzekach,wycinka drzew w lasach,wszelkiej maści ptactwo,prym wiedzie kormoran i
nurogęś, wydry; coraz częstszy brak skutecznego tarła,po części też kłusownicy jak i nieetyczni wędkarze.
Nie wiem czy wiesz ale w skali kraju do 15% składki jaką płacisz idzie na zarybienia,choć te 15% to i tak
wariant wielce optymistyczny.
,,Jedna z możliwości jest stworzenie dodatkowych odcinków no-kill,, - nie bo OS nie zarobi.
,,W Polsce mamy za mało rzek, a za dużo wędkarzy,, - i znowu bzdura ! więcej wędkarzy=więcej kasy.
,,Trzeba się z tym pogodzić i tyle,, - nie prawda, z tym trzeba walczyć.
No to 90zł. Ty chyba masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Gdzie ja mówiłem o tęczaku. Narybek
pstrąga POTOKOWEGO kosztuje 0,80-1,2zł i jego przeżywalnośc do około 35cm wynosi około 2%, więc teraz
weź kalkulator i wyjdzie Ci 50zł, a jak chcesz mieć większego to pewnie prawdopodobieństwo spada 1%.
polityki w to nie mieszaj- to forum wędkarskie.
Oczywiście, ze mamy za mało rzek w Polsce, aby "wyżywić" te najazdy wędkarzy. Porównujemy sie często
do Skandynawi. Niby tam jest extra etc. Jednak ta "zajebistość" wynika z prozaicznego faktu, że ilość
kilometrów wód pstragowo-lipieniowa na wędkarza jest niewspólmiernie większa niż w Polsce. Pomijam fakt
etyki tamtych wędkarzy w porównaniu do Polski.
Tak mętnice i kłusownictwo mają wpływ na nasz Rybostan, ale myślisz, że kto ogołocić San z lipieni w latach
80tych, koromorany, UFO? Wędkarze. Tak samo było z rzekami na Pomorzu. Kiedyś Dobrzyca, Piława, Brda
była świetnym łowiskiem i tak samo to niestety my wędkarze do tego doprowadziliśmy. Musimy być
samokrytyczni, aby móc odbudować rybostan.
A odcinki no-kill dobrze, zeby powstały, jako normalna alternatywa do Osu. Jeden już powstał na Wisłoku i na
Sanie poniżej Hoczewki chyba jest zakaz zabierania lipieni.
Z czym chcesz walczyć. Chcesz beretować ryby i płacić za to 200zł rocznie?
|