|
Arek, świetnie opisałeś "związkową" rzeczywistość. Mnie ta dyskusja przekonuje do jeszcze innego wniosku. Wszyscy tkwimy w tej chorej związkowej rzeczywistości od kilkudziesięciu lat na tyle długo, że stała się normą i to pożądaną a zaproponowanie czegokolwiek, odmiennego, niezależnie czy to gorszy czy lepszy ,nawet świetnie funkcjonujący w innych dziedzinach życia patent , jest automatycznie negowane i bojkotowane. Przypomina mi to fakt, że kiedyś ludzie długo wierzyli, że Ziemia jest płaska i oparta na czterech krokodylach i nie było żadnych wątpliwości, że może być inaczej a innowiercy byli paleni na stosach. Nie było zgody na odmienność bo zagrażała panującemu przekonaniu. Ale dopóki nie będziemy w nieskończoność nie tylko pokazywali, wytykali, ujawniali ale też proponowali, wymagali nie ma co liczyć, że ciemnogród dozna olśnienia. Może komuś dyskusja wydawać się bezsensowna bo to i tamto ale na forum udziela się kilka lecz czyta kilkaset osób i wyrabia sobie zdanie. Żeby coś zmienić, trzeba sobie najpierw zdać sprawę co jest do dupy, zgodzić się z tym a potem działać. Tak, że dyskutujmy i wymieniajmy poglądy a świadomość ogółu z pewnośćią wzrośnie...
|