Odp: Kto z Was lubi łowić ryby? A komu wolno ?
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 9149) dnia 2014-12-05 18:53:02 z *.adsl.inetia.pl
To cała otoczka -krajobraz , pozorna cisza , zwierzaki , posiadówki na zbutwiałym pniaku z papierochem ,
kawą z termosu i radocha z przygotowań do przeżycia tego wszystkiego .W zimie wiązanie sprawdzonych
wzorów i marzenia o przyszłym sezonie . A czy to jest łowienie? Moim zdaniem jest w 100%- od marzeń ,
przez wiązanie aż po wisienkę na torcie w postaci złowienia i wypuszczenia obiektu westchnień. Spłycenie
tego wszystkiego do poziomu efektywności budzi we mnie obrzydzenie -ot takie bezrozumne wbijanie
gwoździa w sosnową deskę. Sam lubię się delektować tym co mnie w muszkarstwie ujmuje ,chociaż w
doborowym towarzystwie zawsze weselej .
Też to kiedyś miałem do .… momentu gdy "ktoś mądrzejszy" stwierdził że jestem (-śmy) "kormoranami w
kamizelkach". Ograniczenie presji odcięło mnie od wrażeń z pierwszego zdania… cytatu.
Zostało tylko szybkie i "pełne" wykorzystanie danego ci limitu …czasowego.