Odp: Z przemyśleń dyletanta...
: : nadesłane przez
faraon (postów: 1401) dnia 2014-10-19 19:37:03 z *.19-2.cable.virginm.net
Zabawnie to wyglada, ale prawnie to ani straznicy ani sad nie udowodnia w takim przypadku klusownictwa, bo wszystko jest zgodne z prawem i regulaminem. Jedyny punkt zaczepienia to przyznanie sie ze taki podbierak byl celowo zrobiony do klusownictwa.
Nawet jesli wyglada to jednoznacznie na klusownictwo, to jednak zaden sad nie ma podstaw prawnych do ukarania jesli osobnik bedzie sie upieral ze to jest jego podbierak zrobiony w wymiarze w granicach prawa.
To czy ryba byla na haku czy nie tego nikt nie udowodni bo mogla sie wypiac w "podbieraku".