f l y f i s h i n g . p l 2025.09.13
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Armagedon na Brennicy!! Protest 06.09. Sobota. Autor: Radek Radecki. Czas 2025-09-12 19:51:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Poparcie dla pana Buczkowskiego : : nadesłane przez Marszal (postów: 262) dnia 2014-10-06 07:08:20 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Ja nie mam nic przeciwko serfowaniu po sieci. Natomiast coraz bardziej irytuje mnie treść
pytań, zadawanych przez młodych adeptów. Chcieliby otrzymać informację co tu i teraz oraz
na co można złowić. A przecież na takie pytanie nie ma prostej odpowiedzi, czego Oni nie mogą
zrozumieć. Trzeba pójść nad wodę i zobaczyć co lata lub co siedzi pod kamieniami. Trzeba
wędkując umieć obserwować wodę i zachowanie ryb. Tego nikt nie nauczy się z internetu,
chociaż sieć może być pomocna. Ale informacji o formach życia w rzece, o zmianach w wodzie
w zależności od pory roku prawie nikt nie chce czytać. Oduczamy się lub już oduczyliśmy
pewnej formy pracy organicznej, umożliwiającej poznanie zjawiska i zrozumienie go, przez co
będziemy mogli dostosować się do warunków w prawie każdej sytuacji. To tak jak z
matematyką w szkołach, nie próbujemy jej zrozumieć tylko nauczyć się na pamięć, a jest to
jedna z dziedzin nauki, która jest możliwa do opanowania na bazie zrozumienia a nie wykucia
na blachę. Przecież wszyscy w Polsce krzyczą, że matematyka jest im nie potrzebna bo są lub
będą humanistami. I mamy całe armie humanistów nie potrafiących zrobić prostego rachunku
procentowego (np zrobić poprawnie wymagany roztwór szelaku).
Pytasz, ile czasu musi poświęcić młody adept wędkowania na muchę, aby dogonić mistrza.
Pewnie bardzo dużo, o ile będzie to możliwe. Ale aby stać się poprawnym muszkarzem nie
potrzeba aż tak wiele czasu. Trzeba jednak pewnej konsekwencji w postępowaniu i przydałaby
się bratnia, doświadczona dusza do pomocy. I oczywiście konieczna jest otwartość na
przekazywane informacje a nie arogancja podparta jedynie wiedzą z sieci. Są szkoły muchowe,
kursy lub inne formy kształcenia. Warto poświęcić te kilka stówek na to, aby zobaczyć i
nauczyć się rzucać, podawać muchę lub posługiwać się muchówką w trudnych warunkach.
Zapewne taki krok ułatwi pościg za wspomnianym mistrzem czy starym wygą - jak zwał, tak
zwał.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Poparcie dla pana Buczkowskiego [1] 06.10 07:37
  Odp: Poparcie dla pana Buczkowskiego [0] 06.10 09:12
  Odp: Poparcie dla pana Buczkowskiego [1] 06.10 07:39
  Odp: Poparcie dla pana Buczkowskiego [0] 06.10 09:01
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus