Odp: Długa/daleka nimfa - jak zaobserwować branie ryby?
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2014-02-07 16:06:17 z *.opera-mini.net
(...) Czy Waszym zdaniem powinienem kupić typowo do tej wędki sznur w #4 czy może w
#5? I jaki sznur wybrać? Ponoć długie i o szczytowej akcji wędziska (jak mój Orvis) do
rzucania stworzone nie są? A może to tylko moje braki techniczne wychodzą? Albo jedno i
drugie?
Sznur muchowy służący do pokazywania brań ryb w dryfie na końcówce linki muchowej
działa podobnie do spławika. Jeśli łowiłbyś na przepływankę i śrucina zatapiałaby Tobie
spławik, wówczas należałoby albo zmniejszyć masę śrucin albo zwiększyć spławik.
Wyporność linek muchowych tych samych serii jest wprost proporcjonalna do klasy AFTMA,
a więc im wyższa klasa tym większa wyporność.
Jak jednak połączyć grubą głowicę linki WF klas od #6 do #8 z odpowiednią amortyzacją
podczas holu ryb w granicach 30 - 40 cm? Trzeba całkowicie przedefiniować zestaw
muchowy. Aby dobrze amortyzować hol ryby 35 cm na kiju #7, musi to być wędka
paraboliczna, najlepiej z włókna szklanego. Jeśli zastosujesz wędkę fast do krótkiej nimfy
#3-4, nimfy nawet te niezbyt ciężkie zatopią Ci końcówkę. Jeśli zastosujesz wędkę fast #7-
8, nie będziesz mógł prawidłowo amortyzować holu lipienia 35 cm.
W związku z tymi fizycznymi ograniczeniami, proponuję zestaw:
- wędka 8 stóp (2,4 m) z włókna szklanego klasy #6
- sznur muchowy typu Nymph klasy #7
Stosowanie szybkiej wędki od #6 do #8 do ryb 35 cm jest nieporozumieniem. Stosowanie
linek do #4 do dalekiej nimfy również. Musisz pochylić się nad szklakiem i ciężką (grubą, czyli
bardziej wyporną) linką muchową. Kołowrotek wedle uznania