|
Łowisz głównie na suchą i pod prąd, więc problem praktycznie ciebie nie dotyczy. Jak kiedyś zakosztujesz łowienia na klasyczną mokrą, nawiasem metodą dużo wcześniejszą niż sucha, to się przekonasz, że odgięte haki jednak "robią turbinę" i skręcają przypon. Możesz podać nazwę wytwórni, która produkuje te wygięte? Ostatnie wygięte jakie miałem, to były jakieś Mustady i chyba ze dwadzieścia lat temu, więc numeru serii nie pamiętam. Polemizować na temat skuteczności zacięcia, lepszego trzymania ryby, odporności na zgięcie/złamanie haków prostych i wygiętych nie ma najmniejszego sensu.
Tu decyduje geometria i fizyka, a one dają jednoznaczną odpowiedź.
Nie lowie wylacznie na sucha i nie wiem z kad Ci to przyszlo do glowy.
Nie ma wytworni hakow wygietych w bok, bo zaden kretacz much by nie kupil takich hakow.
Podgiecia sie robi po skonczeniu muchy i w taki sposob ze wlasnie fizyka nie pozwala musze sie skrecac przyponu. No, ale w Twoim swiecie, albo innaczej sie wygina haki, albo jest inna fizyka.
|