|
Szanowny Panie Krzysztofie,
Myli Pan pojęcia i te - próbuje Pan uzasadniać.
"Kracja" jest formą zarządzania, podejmowania decyzji o funkcjonowaniu, a z "klientelą" nie ma nic wspólnego ...
Znam wielu ludzi, którzy w sposób bardzo demokratyczny tworzą bardzo wartościowe przedsięwzięcia, których finansowanie pochodzi własnie od tej "klieteli", która chce tylko korzystać, gotowa zapłacić za to ... a nie chce czy nawet nie powinna uczestniczyć w zarządzaniu ... zaś wspomniani demokratycznie zarządzający korzystają ze swoich wytworów w sposób pośredni, bo nierzadko na bezpośrednie korzystanie ich nie stać ... jednak ich wyróżnikiem jest to, że im zalezy, że potrafią w sposób racjonalny rozważyć wartości, koszty powinności, a nie podporządkowują poziomu funkcjonowania swoim zachciankom czy roszczeniom ...
Prosze przyjerzeć się działaniom, decyzjom i ludziom, którzy je podejmują w sposób demokratyczny, uzyskując efekty ... oraz tym, którzy podejmują decyzje w ramach ochlokracji ... porównanie jest łatwe ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|