| |
Jeszcze lepiej od razu bez muchówki i do tego latem. Wygodnie na lodzi, paternoster z nimfkami jak je opisal Robert. Zwie sie to "Hygene" w krajach alpejskich. Na koncu oliwka i powolne ruchy nad dnem. Branie sieji jest bardzo dynamiczne, sprawdzaja sie tylko bardzo miekkie wedziska. Sieja sie latwo spina, podczas holu mialem serce w krtani. Napiecie do ostatniej sekundy holu. Praktyczne doswiadczenia z sieja na klasyczna muche ma Staszek Cios, ale w Skandynawii. Sieja miedwienska to o ile wiem historia.
|
