|
Mordują na całego, nawet rzeczki jak Rudawa czy Dłubnia...
Ja szczerze - widze jedno rozwiązanie - brac sprawy w swoje ręce, skończyć z oglądaniem sie na martwe przepisy ustalone zza biurka.
Wiem, ze to nie przystoi, by do lamania prawa naklaniać, jednak chyba osiągneliśmy moment kiedy trzeba sznurki, wiatrówki, łuki, dzidy, trutki i inne diabelstwa odkurzyć i przejąc inicjatywę.
I dla mnie chwala dla tych, którzy już robią co mogą, chocby petardami płosząc
|