 |
Odp: Tanie wedkarstwo w Polsce - bzdura.
: : nadesłane przez
Jerzy Kowalski (postów: 2038) dnia 2011-12-19 23:55:27 z *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl |
|
Przez masowość w biednym kraju mamy tanio, ale bezrybnie ... ale to przecież wędkarze tak chcą ... Wystarczy zaproponować jakiekolwiek zmiany, żeby się przekonać ...
Zaś co do Irlandii -
"Banda"
Licencje "łososiowe"
"Permits
A licence does not confer the right to fish; a fishing permit is usually required and must be obtained separately. A fishing permit generally costs from €20 to €50 per day. Some of the more exclusive fisheries can be more expensive."
Licencja dzienna za 20 Eur i licencja 3-tygodniowa za 40 EUR to wygląda wybitnie "proporcjonalnie" ... Nie ma innego wytłumaczenia jak to, że ta "banda" jednak dopłaca wędkarzom do przyjemności ... ciekawe w jakim celu fundusze rządowe są przenzaczane na fundowanie wędkarzom tanich licencji? Czy nie po to, żeby, jako zamożni ludzie, zostawili więcej w hotelach, restauracjach, zapłacili przewodnikom wędkarskim itp. itd.? A ci zostawiają, a nie "biorą bo tanie", nie dając w zamian nic, albo niewiele?
Zna Pan historię "The Great Rod War" pod koniec lat 80-tych?
Który z poslkich regionów podupadłby turystycznie gdyby tak nagle przestali do niego przyjeżdżać wędkarze?
Można zapewne znaleźć wody, które nie wymagają opłacenia pozwolenia (permit), wystarczy sama "licencja krajowa" ... ale nie oznacza to, że wszystkie wody są tak zarządzane ... nie oznacza też, że w Irlandii jest tanio, a w Polsce nie ...
A kto dopłacał przez całe lata "spóldzielniom wędkarskim" do każdego funta czy później Euro, które uzyskały z dobrowolnych wpłat zezwoleń od wędkarzy, kolejne dwa? Po pierwsze - wędkarze wpłacali, po drugie - rząd dotował, po trzecie - wędkarze zajmowali się łowiskami. W dodatku do tego, co było budżetem "Fisheries Boards" można było utrzymać łowienie ryb "niewędrownych" dla wszystkich, "za darmo".... Ile kosztuje "za darmo"? Pewnie, że można się tym nie interesować, ale to przedsięwzięcie publiczne, na które są przeznaczane pieniądze z wszystkich kieszeni w kraju.
W Polsce to, co wpłaca się dowolnemu uzytkownikowi rybackiemu to całość pieniędzy na gospodarowanie. Wspierających "Fisheries Boards" się nie uświadczy ...
Ktoś wspomniał o warunkach i "cenach" w USA. raz, że kraj o zaludnieniu 10x mniejszym od Polski, a tereny "łowieckie" mają zaludnienie
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Tanie wedkarstwo w Polsce - bzdura. [3]
|
|
20.12 00:16 |
|
Odp: Tanie wedkarstwo w Polsce - bzdura. [2]
|
|
20.12 00:42 |
|
Odp: Tanie wedkarstwo w Polsce - bzdura. [1]
|
|
20.12 01:05 |
|
Odp: Tanie wedkarstwo w Polsce - bzdura. [0]
|
|
20.12 01:12 |
|
Odp: Tanie wedkarstwo w Polsce - bzdura. [4]
|
|
20.12 00:31 |
|
Odp: Tanie wedkarstwo w Polsce - bzdura. [1]
|
|
20.12 00:48 |
|
Odp: Tanie wedkarstwo w Polsce - bzdura. [0]
|
|
20.12 16:49 |
|
Odp: Tanie wedkarstwo w Polsce - bzdura. [1]
|
|
20.12 00:50 |
|
Odp: Tanie wedkarstwo w Polsce - bzdura. [0]
|
|
20.12 01:06 |
|
|
|
|