Smieszne historie wedkarskie...
: : nadesłane przez
wicekx (postów: 4164) dnia 2011-11-21 20:11:44 z *.5-4.cable.virginmedia.com
tak mnie rozrzewnila ta kupa z Lukcianki... Kumpel mi kiedys opowiadal ze byl na rybach(chyba w Walii) no i mu sie zachcialo. Poszedl w krzaki, zrobil swoje i dalej lowi. Ale cos mu caly czas smierdzi. Wylazl z wody, poogladal sie i nic. Dalej lowi i dalej smierdzi. Znowu wylazl, zaglada w wodery i nic nie moze znalezc(inny moj kumpel z technikum narobil sobie na przerwie na fajke miedzy spodnie i barchanowe kalesony i tak wrocil na lekcje). Sprawa wyjasnila sie kiedy podbieral rybe-nakasztanil sobie w podbierak i caly czas spacerowal z tym fantem Zapraszam do wymiany pogladow i wlasnych historii. Zawsze to troche rozwolnienia po tych wszystkich zatwardzeniach powazno-tematycznych.