Odp: Co na to znawcy od ryb ?
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 6418) dnia 2010-12-29 17:35:41 z 77.236.26.*
Słyszałem, że pewien stopień użyźnienia wody jest korzystny dla rozwoju rzecznego robactwa. Pytanie tylko które elementy i w jakiej ilości byłyby pożądane dla naszego wędkarskiego rolnictwa, czyli zapewnienia rybom dużej ilości żarcia
Krzysiek,
Ryby to nie tuczniki, rzeka to nie pastwisko, a jak słyszę słowo "rybactwo" to mie sie scyzoryk otwiera, choć jam nie z Kielc. Tak nie można myśleć, bo prędzej czy później szlag trafi wody, jak je będziemy rozpatrywać w kategoriach wyłącznie "produkcyjnych".