|
Wiem, że nie można traktować rzek w kategoriach produkcyjnych, ale... w pradawnych puszczach zwierzęta też nie potrzebowały lizawek ponieważ bogata szata roślinna zapewniała zwierzętom wiele soli mineralnych. Obecnie w lasach... a może raczej w uprawach leśnych stosuje się zabiegi urozmaicające dietę zwierząt, właśnie dlatego że człowiek zniszczył tą pradawną bioróżnorodność. Drobne zabiegi hodowlane na rzekach można by uznać za dopuszczalne, np. umieszczenie węglanowych głazów w zmeliorowanej rzece podczas jej urozmaicania. Na ostrogach i opaskach rzeki Odry, które wykonane są zwykle z węglanowego tłucznia (kopalnie wapieni na Opolszczyźnie i łatwy transport tego materiału po Odrze), występują kolonie racicznic, które są pokarmem grubego odrzańskiego białorybu. Czyż nie to samo obserwujemy nad leopardzim dnem w Bałtyku, gdzie zróżnicowane chemicznie skały dają bogate życie bentoniczne? Czy pojedyncze białe głazy wapienia w Białej Lądeckiej nie są miejscem większej koncentracji życia bentonicznego? Skoro robi się rybom tarliska, dlaczego by nie pomyśleć również o jedzeniu? Tylko sam rozród? Łatwo wpuścić rybę, ale co ona ma w tym zniszczonym środowisku jeść? Dlatego dbałość o bazę pokarmową ryb nie może być mniej ważna od dbałości o rozród. Inaczej świeżo wpuszczony narybek, będzie głównym pokarmem ryb w rzece.... jak swego czasu okonie zjadające po kilka palczaków potokowca w podwrocławskiej Widawie. Dlaczego pomorskie rzeki są żyzne i mają tak wspaniałe przyrosty potokowca? Bo płyną po glinach zwałowych. Dobra geologia podłoża i życie bentoniczne kwitnie. Za tym bentosem rozwija się cała populacja ryb. Skoro jeden człowiek rybom pogorszył, drugi może im trochę polepszyć.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|