Odp: Fałszywa teza! sednem nie edukacja
: : nadesłane przez
Radek79 (postów: 1776) dnia 2022-01-06 12:54:39 z *.dynamic.chello.pl
Dabo, nie chce mi się wchodzić w takie
dyskusje.
Obaj wiemy, że oczywiscie, da się podać
muchę rzutem kotwiczonymi zestawem w pełni
pływającym (przy odpowie im timingu,
precyzyjnym spozycjonowane kotwicy etc…) To
jednak znacznie trudniejsze (dla
zaczynających z DH baaardzo trudne) niż przy
zestawie gdzie choć sama mucha i cześć
przyponu jest w momencie rzutu pod powierzchnią.
Możesz koledze pomóc albo jak zwykle
skomplikować ludziom drogę do zabawy w DH.
Pytanie czy kolega zaczynający z DH już łowi na
muchę na SH.
Jeśli tak to chyba nie będzie to większy problem.
Wcale to nie jest oczywiste a nawet powiem, że choć
niektóre elementy rzutu SH i DH są
wspólne to jednak nawyki SH często przeszkadzają
w DH - choćby rzucanie górną ręką
zamiast dolną. Jeśli wcześniej łowiles na SH to
automatycznie biorąc do ręki DH od razu
wychodzą nawyki z SH i robi sie problem.
Ja łowię głównie na SH i jakoś nie miałem problemu
większego przy DH.
Osobiście DH u nas wydaje mi się zbędne,nawet na
dużych rzekach choć zabawa jest fajna.
Tyle że SH spejem też da się daleko rzucić.
Nawet nie wiem czy mając mało miejsca za plecami
SH nie będzie wydajniejsze co do odległości.