Odp: Fałszywa teza! sednem!!
: : nadesłane przez
Radek79 (postów: 1776) dnia 2022-01-09 16:09:50 z *.dynamic.chello.pl
Źródłem wątku:
była teza o niemożności zokotwiczenia linką
pływającą-fałszywa.
Potem zaczął się dryf... początkujący, edukacja,
typowe odwracanie kota ogonem...
D-oopa
Świetnie podsumowałeś swoje wpisy zwłaszcza w
aspekcie odwracania kota ogonem, gdyż
nigdy i nigdzie nie napisałem o „niemożności
zakotwiczenia linką pływająca z suchą muchą
na końcu zestawu” bo konkretnie o tym była
rozmowa. Zauważyłem tylko, że taki zestaw
będzie sprawiał początkującemu w DH znacznie
większe problemy niż zestaw z tonącą
końcówka i streamerem co bezapelacyjnie
potwierdzi każdy co choć raz miał styczność z
takim zestawem.
Oj słabiutką masz pamięć Dabo a wystarczy cofnąć
się kilka wypowiedzi wstecz…😀😜😎
Ułatwię Ci zadanie:
04.01 godz 20:26 napisałem początkującemu w DH
koledze
Klenie i jazie na DH i przynęty powierzchniowe to nie
jest moim zdaniem dobry pomysł.
Musiałbyś używać pływających polyleaderow lub nie
stosować żadnych a to istotnie
utrudnia rzuty kotwiczone (nie ma czym zakotwiczyć
w wodzie skoro wszystko pływa). Do
tego głowica skagit tez nie jest dobra - poczytaj do
czego wymyślono tę głowicę.
Jeśli już musi być DH do klenio-jazi to lepsza od
brutalnego skagitu będzie nieco dłuższa,
koniczna głowica ok 6-8m a na końcu streamer lub
mokra mucha. (ewentualnie lekki
pollyleader int). Sam łowiłem tak na DH spore klenie -
najczęściej tuż po zmroku (na
munkera).
Napisałeś że nie ma czym zakotwiczyć w wodzie
skoro wszystko pływa.
Swoją drogą też uważam że lepsza do takiego
łowienia będzie koniczna nie za krótka głowica.
Natomiast będzie miała wadę że może nie pociągnąć
tych 12cm strimków.