i po co to było... Odp: Największy bullshit na rynku linek
: : nadesłane przez
WZ_WZ (postów: 3814) dnia 2020-09-07 09:43:52 z 194.33.117.*
Michał,
jednym preparatem za parę dolców rozwaliłeś budowaną od lat ideologię!
na wielu forach, tysiące wpisów, dziesiątki adwersarzy
i co teraz będzie?
Ten produkt super jest. jakas substancja olejowa co trzyma wode we
wloknach. ja uzywam do karpiowych much co maja wolniutko tonac.
pierwsza aplikacja musi byc na niezamoczona muche.
Naprawde 2 kropelki wystarcza.
mozna przypon tez przesmarowac.
Zalezy jak dlugo sie lowi, wiec podczas lowienia mozna dolozyc
kropelke.
Jego brat GINK to cos olejowego co odycha wode od wlokien i po
aplikacji nie ma bata, nie zatonie.
Oba plyny nie sa substancjami kleistymi, wiec nie zmieniaja wygladu
muchy, nie kleja skrzydelek czy jezynki. warto