|
a może najbardziej efektywna odległość łowienia?
Nie ma czegoś takiego jak najbardziej efektywna odległość łowienia.
Inna będzie na Sanie przy łowieniu lipieni, inna na Łupawie przy
łowieniu troci, inna na...i tak można wymieniać w nieskończoność.
Gdy 100 lat temu tworzono system AFTMA trzeba było coś założyć,
jak to w systemach standaryzacyjnych bywa. I założono, że
najczęściej wędki bywają obciążone 10 yardami czy 30 stopami linki,
bo na takim dystansie najczęściej się łowi na muchę,
prawdopodobnie myśląc o łowieniu pstrągów na jakiejś również
uśrednionej, angielskiej rzece. No i zostało. Teraz mamy odkryty dla
polskiego muszkarstwa przez KD system CC, który zakłada, że każda
wędka uzyskuje symulację stanu tzw. pełnego naładowania w
sytuacji ugięcia 1/3 pod obciążeniem statycznym, przy czym nikt nie
wyjaśnił czemu akurat 1/3 i co to jest stan pełnego naładowania.
|