Odp: Uniwersalna muchówka
: : nadesłane przez
tomekz (postów: 1358) dnia 2019-12-09 14:29:55 z *.146.224.181.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Nie wyrobiłem. Cały czas pitolenie. I nic mi się w tym nie zgadza. Widać jestem inny. No nie
z Wrocławia i na wymienionych przez Ciebie rzekach łowiłem najrzadziej. Ale też łowiłem.
Moje portki z lat 90 nie były takie trwałe a dzisiejsze nie są takie złe. Linki użytkuję nadal
ponad 5 lat. Buty też z 5 lat. Simmsy G4 kupione daaawno temu użytkuję do dzisiaj. Mam
też cieniutkie Visiony na Wisłę (Wilkową) bo tu nie ma potrzeby takich pancernych. A te
cienkie umiem sam kleić bez wysyłania do serwisu.
I nie uważam że miarą przyjemności z holu było ugięcie wędziska.
A w latach 80 tych bo na ich początku zaczynałem muchowanie wędkę muchową przeciętny
wędkarz muchowy miał taką jaką udało mu się kupić. I nie filozofował czy ona miękka czy
twarda tylko łowił na nią ryby.