 |
Odp: Jeszce o narzędziach muchowych - inne spojrzenie
: : nadesłane przez
J.Kieroński (postów: ) dnia 2003-04-10 12:50:54 z *.is.net.pl |
| |
Ponieważ też w sezonie udaje mi się kręćić sporą ilość much i co do warsztatu pracy wcale nie widzę by firmowe narzędzia były lepsze od np. wykonywanych domowym sposobem. Co do imadeł to też nie potrzebna jest ilość a wszechstronność imadła jest teorią . Wystarczy mieć np,trzy głowice do różnych wielkośći haków i to w zupełnośći załatwia sprawę. Natomiast przy wiązaniu much specjalnych czyli dwa w jednym na żyłkach czy innych rusztowaniach potrzebnych jest kilka drobiazgów np, na statywie jakaś mała szczęka do łapania drugiego końca żyłki. Czy odciągniki nawijarek ale to też można samemu sposobem wykonać. Co do drobnych narzędzi sporo można zniszczeć przez nie umiejętne obchodzenie np, upadek na podlogę( niszczą się nożyczki czy pękają nawijarki) jako strikte przy samej produkcji narzędzia przy umiejętnym obchodzeniu są na lata. Tak więc niech koledzy się nie zrażają brakiem mnogośći narzędzi na początku kręcenia w czasie wychodzi co jest nam potrzebne. W katalogach są narzędzia na zdięciach i część można spokojnie wykonac samemu( nie ustępują sklepowym) a satysfakcja więkasza.Miłego krętaczenia wszystkim . Jurek
|
| |
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
| |
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Jeszce o narzędziach muchowych - inne spojrzenie [0]
|
|
10.04 13:27 |
| |
|
|
|