|
dokładnie tak to wygląda. Pan " Franek" ma koparkę i społecznie wykona niezbędne roboty na rzece, a to, że przy okazji będzie potrzebował dwie wywrotki żwiru do nadsypania dojazdowej drogi ( czytaj 100 x 20 ton) , to przecież nic takiego. W lokalnych urzędach nie od dziś przymyka się na takie rzeczy oko
|