|
Witam Kolegów.
Proszę o poradę w wyborze kempingu w środkowo - zachodniej Norwegii (Sogne Fjordane, Hordland) a więc bardzo szeroko pojętym rejonie Bergen i dalej na północ.
Ideałem by było niezbyt zatłoczone, położone w ciekawym turystycznie rejonie, atrakcyjne widokowo miejsce nad jakimś fiordem, gdzie można postawić przyczepę, łatwo położyć na wodzie i użytkować duży ponton (z silnikiem spalinowym) no i oczywiście łowić ryby. Interesuje mnie standardowe głębokie „pompowanie” za czymś grubszym ale głównie lekkie spiningowanie i łowienie na muchę w płytszych rejonach - a więc gatunkowo: makrela, dorsz, rdzawiec itp. oraz marzenie – troć.
Zamierzam spędzić w tym rejonie, na przełomie lipca i sierpnia, ok. dwa tygodnie.
W grę wchodzą zarówno urządzone, płatne kempingi, place przy farmach udostępniane za opłatą jak i miejsca gdzie zwyczajowo „na dziko” zatrzymują się zmotoryzowani turyści na kilka nocy nie łamiąc przepisów i miejscowego obyczaju.
Będę bardzo wdzięczny również za ewentualny namiar na podobne w sensie walorów lokalizacyjnych, miejsce nad jeziorem gdzie można połowić pstrągi.
Mirek
|